WRZESIEŃ
We wrześniu zaczynamy powoli przygotowywać nasz piękny ogród do zimowania. To, co dziś ofiarujemy naszemu ogrodowi, on odda nam w przyszłym roku. Rozmnażajmy, sadźmy i przesadzajmy na całego! Podobnie jak w sierpniu, tak i teraz, do połowy września, możemy sadzić drzewa i krzewy iglaste oraz zimozielone liściaste. Odpowiednio wcześnie powinniśmy przygotować glebę. Właściciele żywopłotów powinni przystrzyc je ostatni raz w tym sezonie. W sadzie wciąż pamiętajmy o zbieraniu opadłych, zeschniętych, czy zgnitych owoców. To bogate źródło chorób i szkodników. Zrywamy również te owoce, które pozostały na gałęziach i są porażone przez szkodniki lub choroby. Takie zebrane owoce powinniśmy głęboko zakopać lub najlepiej spalić. W ten sposób ograniczymy źródło rozprzestrzeniania się infekcji na kolejne lata.We wrześniu pamiętajmy o cięciu pielęgnacyjnym, przerzedzaniu korony śliw węgierek, mirabelek i renklod. Cięcie pielęgnacyjne powinniśmy wykonać również na krzewach owocowych.Zbiory jabłek i gruszek powinniśmy rozpocząć 1 do 2 tygodni przed osiągnięciem ich dojrzałości. Postarajmy się nie przegapić tego momentu. Obserwujmy więc sad i rozpocznijmy zbieranie owoców wtedy, gdy pierwsze owoce samodzielnie zaczną spadać z drzew. Zbierajmy również średnio późne i późne odmiany śliw, wczesne odmiany winorośli, jeżyny oraz powtarzające odmiany truskawek i malin. Pamiętajmy, by orzechy włoskie zbierać dopiero po opadnięciu z drzewa. Zwróćmy uwagę na uwidoczniające się często we wrześniu się porażenia wiśni i czereśni przez raka bakteryjnego drzew owocowych oraz brunatną zgniliznę drzew pestkowych. Warto również pomyśleć o opaskach z papieru falistego. Pozwoli nam wyłapać to, wychodzące z owoców i schodzące na zimowanie, gąsienice owocówki śliwkóweczki. Jeśli zauważymy pryszczarka maliniaka, pamiętajmy, by wszystkie porażone i zniekształcone pędy wyciąć nisko nad ziemią, a podłoże wokół krzewów wyściółkować. W ogrodzie ozdobnym odchwaszczamy, spulchniamy glebę i nie zapominamy o podlewaniu roślin w czasie upałów. Obcinajmy przekwitłe kwiatostany oraz usuwamy rośliny jednoroczne i dwuletnie, które przestały już zdobić nasz ogród. Jeśli jeszcze nie posadziliśmy bratków, dzwonków ogrodowych, goździków brodatych, malw, niezapominajek i stokrotek – zróbmy to właśnie teraz. We wrześniu wciąż możemy jeszcze sadzić i rozmnażać kwitnące wiosną i wczesnym latem byliny. Pomyślmy o barwinkach, bodziszkach, funkiach, goździkach pierzastych, krwawnikach, skalnicach oraz o podziale kęp liliowców, które przekwitły. Wrzesień to doskonały miesiąc na sadzenie wrzośców. Z pewnością zakwitną już wiosną. Trudno również oprzeć się urokowi wrzosów. Wybierając te rośliny do swojego ogrodu, pamiętajmy, iż potrzebują dużo słońca, umiarkowanej ilości wody oraz kwaśnego podłoża o odczynie pH rzędu 3,5-4,5. Zabezpieczmy je na zimę, nie są, bowiem w pełni odporne na mróz. We wrześniu sadzimy również rośliny cebulowe zimujące w gruncie. W pierwszej połowie września posadźmy m.in. narcyzy, obrazki oraz przebiśniegi. W drugiej z kolei hiacynty, kosaćce cebulowe, krokusy, szafirki, śnieżyczki, śnieżyce, a także tulipany. Więcej na temat narcyzów możesz dowiedzieć się z artykułu pt.:"Narcyzy". Sadząc rośliny cebulowe pomyślmy o zabezpieczeniu ich przed gryzoniami, wielkimi amatorami cebulek, sadząc je w specjalnych koszyczkach, zakopywanych w ziemi. Cebulki najlepiej jest sadzić w ziemi piaszczysto-gliniastej, próchnicznej, zaopatrzonej wcześniej w nawóz wieloskładnikowy w dawce około 70 g/m2. Sadząc cebulki umieszczamy je na głębokości równej trzykrotnej ich wysokości. Aby zabezpieczyć cebulki przed atakami chorób grzybowych warto przed sadzeniem zaprawić je, np. w 0,2% roztworze Benlate. Zaprawianie w 0,2% roztworze Benlate powinno potrwać od 10 do 15 minut. Jeśli zdecydowaliśmy się na roztwór Kaptanu, zaprawianie powinno trwać około godziny. W drugiej połowie miesiąca wykopujemy te rośliny, które wrażliwe są na niskie temperatury. Mieczyki wykopujemy i przycinamy część nadziemną tak, by pozostawić kilkucentymetrowe odcinki pędu. Bulwy suszymy, czyścimy z ziemi i oddzielamy małe bulwki przybyszowe. Najwłaściwszą temperaturą do przechowywania mieczyków jest temperatura rzędu 5 – 12°C. Co 2 - 3 lata wykopujemy lilie. Je z kolei możemy po przesuszeniu i oczyszczeniu przysypać trocinami, lub torfem i przechować lodówce w temperaturze rzędu 2-4°C, zapakowane w foliowe torebki, lub też możemy je z powodzeniem od razu sadzić na nowym miejscu. Wrzesień bywa pierwszym, często zimnym już miesiącem, pod koniec którego często występują pierwsze przymrozki. Promienie słońca nie dostarczają już, bowiem tyle ciepła, co w sierpniu. Musimy więc liczyć się z chłodnymi nocami i wspomnianymi pierwszymi przymrozkami. Pamiętajmy o przeniesieniu roślin doniczkowych z balkonów i tarasów.Właściciele stawów w pierwszej połowie miesiąca powinni posadzić i podzielić rozrośnięte rośliny strefy bagiennej. Pamiętajmy – na sadzenie roślin wodnych jest już niestety za późno. To czas, kiedy przygotowujemy rośliny wodne do zimowania. Przytnijmy więc pędy kilka centymetrów powyżej miejsca, z którego wyrastają korzenie. Te najwrażliwsze z roślin powinniśmy przenieść na czas zimy do ciepłego i widnego pomieszczenia. Mniej wrażliwe opuśćmy troszkę głębiej w stawie. Jeśli jednak nasz zbiornik jest płytszy niż 1 metr, lepiej jest rośliny przenieść wraz z pojemnikiem z wodą do widnego chłodnego pomieszczenia. Wciąż pamiętajmy o usuwaniu wszystkich zamierających części roślin oraz padłych zwierzątek. Właściciele trawników powinni pamiętać o ich renowacji, kontroli i uzupełnianiu pustych miejsc. Trawę kośmy teraz nie rzadziej niż raz w tygodniu bowiem wciąż rośnie dość intensywnie. Regularnie ją podlewajmy. Wrzesień to także dobra pora na zakładanie nowych trawników. Przy ładnej, słonecznej pogodzie możemy nanieść na trawnik bardzo cienką warstwę kompostu. Wrzesień to miesiąc dość długiej jeszcze pięknej pogody, wykorzystajmy te dni na przygotowanie się do nadchodzącej zimy.